Dzieło człowieka

Niezaprzeczalnym faktem jest to, że ludzie, czyli my wszyscy, jesteśmy współodpowiedzialni za niszczenie Ziemi oraz jej otoczki. Dziura ozonowa może być przypisana społeczności drugiej połowy 20. wieku jako jej dzieło. 750 000 ton chloru wypuszczane jest rocznie do atmosfery.

Jednak wybuchające wulkany produkują w ciągu roku znacznie więcej chloru niż my i tak samo wypuszczają go w powietrze. Czy jest to działanie samo niszczące? 36 mln ton chloru to produkcja roczna wulkanów. Przyroda przygotowała wiele tego typu zjawisk, które mogą powodować zanikanie warstwy ozonowej.

Kolejnym przykładem mogą być pożary lasów. Pomińmy w tym miejscu działanie człowieka, gdyż mentalność takiego podpalacza musi być bardzo mocno naruszona skoro zdecyduje się na podpalenie lasu. Weźmy natomiast pod uwagę hektary lasów spalonych pod wpływem uderzenia pioruna w któreś z drzew. Zjawisko to jest przyczyną wielu nieszczęść i katastrof związanych z samą przyrodą. Powolna śmierć wielu zwierząt, zniszczenie dziesiątek lat starych drzew, krzewów, rozwijającego się życia. Uwalniane do atmosfery w czasie pożaru lasu związki są dla środowiska nie mniej szkodliwe niż wybuchy wulkanów.

Gdyby podliczyć dokładnie całą roczną „produkcję” chloru oraz fluoru pochodzącą od natury i porównać ją z produkcją roczną powodowaną przez człowieka można by dojść do wniosku, że to nie my, ale przyroda sama sobie dokucza.
Wróć